Najlepsze sposoby na PC Blair Witch

From Wiki Planet
Jump to: navigation, search

Opis gry Blair Witch Bloober Team to marka, która dla wielu stała się synonimem horroru. Blair Witch to kluczowa gra bazująca na licencji, ale autora to możliwe ograniczenie zmienili w miarę, oferując kolejną udaną grę. Jednak czy można prowadzić o najlepszym stopniu w promocji? Dziewięć lat temu krakowski Bloober Team stworzył pierwszą polską grę muzyczną: Music Master: Chopin. Tytuł tenże nie został przyjęty zbyt ciepło – podobno był podaj straszny. Czyli taka przeszkoda na jednym starcie sprawiła, że rzeczone studio postanowiło zacząć specjalizować się w wirtualnych horrorach? Gdy tak, to dziękujmy bogom gamingu, że wymusili powstanie „Mistrza muzyki”. Lecz w nowych latach fani wywołujących ciarki produkcji dostali m.in. dwie stron Layers of Fear i Observera – wszystkie udane. Blair Witch PC, idealna dla Bloobera gra bazująca na tak wielkiej licencji, dodaje do poprzednich dzieł tej drużyny i niezwykle się rozpycha. Bo bynajmniej nie musi się ich bać. Ale albo jest przerażająco dobra? Zapowiedź Blair Witch PC na czerwcowych targach E3 była sporą informacją ze względu na wykorzystanie znanej filmowej popularności oraz daleko rychłą datę premiery (co mogło dziwić tym bardziej, że jednak Layers of Fear 2 pojawiło się tylko dwa tygodnie wcześniej). Na wesele występuje na to, iż twórcy na tyle dobrze czują się w wyborze chodzonych straszaków, iż są w kształcie uzyskać trwającą kilka godzin przygodę https://www.edocr.com/v/eyvmzv35/brough2gd6/Gdzie-pobierac-gry-Gears-of-War-5 dość szybko oraz na dodatek bez dużego uszczerbku na sytuacje. Z jakiejś strony nowa gra Polaków jest wszystko to, co pozostawiło w prawie czy dużo sprytny sposób wyrażone w dawnych tytułach studia – dostajemy gęstą atmosferę, bohatera o niepewnej przeszłości, surrealizm wkradający się do rzeczywistości, niemal niewidoczne ryzyko i trudny finał (jeden z niewiele). Tylko tymże całkowicie pojawiają się też nowości – elementy walki, dobre wpływy na zagadki, towarzysz, jakim trzeba się zajmować, a dodatkowo tak znane fanom strasznych filmów, pełne charakteru, mroczne uniwersum z naszymi wartościami. To wszystko sprawia, że ważna uznać Blair Witch za najlepszą, najdojrzalszą produkcję Bloober Teamu. O ile przełknie się kilka gorzkich pigułek. Zagubieni w lesie Akcja gry przesuwa się w 1996 roku, dwa biega po doświadczeniach z filmu Blair Witch Project. W lesie Black Hills, nieopodal miasteczka Burkittsville, zaginął chłopiec, oraz do obsługi poszukiwawczej dołącza były policjant, Ellis, dla którego będzie zatem znacznie niż inna rutynowa sprawa. W walkach tego studia główny bohater to wciąż gość z popapraną przeszłością, która ostatecznie jest niezwykły pomysł na rzeczoną historię. Ellis rodzi się fajnym facetem – w skutku do lasu przyjechał z psem, najlepszym partnerem i równie wytrawnym śledczym niczym on sam. Ale kiedy tylko prowadząca poszukiwania ekipa pod dowództwem szeryfa Lanninga dowie się, kto zależy im poradzić, gdy tylko Ellis zamieni kilka słów przez telefon ze prostą dziewczyną Jess, uczymy się, iż jest on sporo za uszami i potrzebuje odnaleźć zaginionego chłopca oraz ze względu na siebie samego. Jeżeli oglądaliście jakikolwiek film z części (a muszę tu zaznaczyć, że ta dyscyplina nie jest pozytywna – gra to artykuł samodzielny), doskonale wiecie, że las Black Hills to mieszkanie urokliwe dopiero na samym początku. Im kształtuje się w nim ciemniej, tym z nami dzieje się gorzej. Sprawująca kontrolę ponad tym miejscu nienamacalna siła zaczyna działać coraz dużo. Ludzie „gubią czas”, różne ścieżki w niewyjaśniony sposób postępują w niniejsze same miejsca, słychać dziwne odgłosy (i że szepty?), i całe złe wspomnienia i nauk nagle zyskują wagę tysiąca świateł natomiast nie twórz się z nich opędzić. Bullet, do nogi Ellis na powodzenie ma znajomego. Bullet, owczarek, to najistotniejsza gameplayowa mechanika przedstawiona w PC Blair Witch. Na okresie czysto emocjonalnym informacja ta została pokazana świetnie. Psiak fajnie działa na zlecenia, dziękuje za smakołyki i miłości, dzielnie biega po lesie, szukając drogi i śladów. W samej rozgrywce wszystek ten patent wypada już kilka gorzej – głównie z początku nie do końca wykorzystanego potencjału. Bullet pełni rolę żywego kompasu – gdy Ellis za dużo się ociąga, szczeka lub przybiega i kontynuuje go do końca. W ścisłym lesie stanowi wtedy rada na wartość złota. Szkoda jednak, że reklamowanych przed premierą sytuacji, kiedy trzeba prosić zwierzaka o uwagę w rozwinięciu fabuły, jest gdy na coś i zerkają na mocno oskryptowane. Chciałoby się więcej, bo Bullet toż miły pies (a jakże). Doskonałym pomysłem wykazałoby się też wrzucenie do gry niezbędnej dla firmy Blair Witch PC kamerki. Ten składnik znowu rozpatruję dwojako – urządzenie rewelacyjnie pogłębia klimat, a odnajdywane kasetki rzucają nowe światło na fabułę. Gameplayowo i jest dobra, ale jeszcze nie aż tak dużo – noktowizor w późniejszych partiach składa się niezbędny (a został pomyślany inaczej niż w Outlaście), jednak zmienianie rzeczywistości poprzez pauzowanie nagrań w stosownych czasach jest niemało za rzadko używane natomiast nie stanowi żadnego wyzwania. A jeśli już o wyzwaniu mowa. PC Blair Witch to gra przyjemna i prosta. Wykreowana atmosfera jest miła, i poczucie zagrożenia szybko kojarzy nas żelazną ręką również nie puszcza, jednak fakty, w obliczu których stajemy, nie zatrzymają nas na zamówienie długo. Zagadki są niezwykle naturalne, i pod względem mechaniki walki gra toż taki Alan Wake w klasie light – wiedźma kieruje swoich niewidzialnych sługusów w jasne miejsca, a gracz musi odganiać ich światłem latarki. Można to zginąć, a nie uważał tego jak jedynego wyzwania, a jedynie względnie ładny i niezbyt straszny przerywnik. Będziecie się bali Całe szczęście, że Bloober Team zapoznał się sztuki przerażania, bo Blair Witch PC to wyłącznie dużo „ciarkogenna” produkcja tej ekipy – mamy kilka jump scare’ów, ale dobry efekt końcowy został osiągnięty głównie poprzez umiejętne sączenie ryzyka i uczucia osaczenia, wymieszane z dobrze obracającą się mapą. Ponieważ właśnie na pozytywną sytuację najlepszym momentem PC Blair Witch (poza świetnym audio – muzyka, głosy i dźwięki to konkretna ekstraklasa) jest las. Tak bogatego, przekonującego, bogatego i złego drzewostanu w sztukach też nie wiedziałem – za to oklaski na stojąco, jednak muszę od razu dołożyć małego minusa. Ogromna złożoność większości scen w sztuce sprawiła, że optymalizacja wydaje się dużo gorsza niż w tegorocznym Layers of Fear 2. Tymczasem ogólna jakość grafiki nie poprawiła się aż tak, by gra chodziła o tyle gorzej (po szczegóły zachęcam do ramki na boku tekstu). Nie potrafię te nie wytknąć okazjonalnie lewitującego Bulleta także jego czasem mocno kanciastej animacji, która trochę burzyła nasz piękny związek, a jeszcze ruszających się obiektów bądź nie do tyłu sprawnie ukrytego teleportowania się po lesie, gdy gra wrzucała nas z powrotem na wcześniejszą ścieżkę. Wszystek ten dobro pokazany strach i nie jest zresztą idealny – pracowniki z Bloobera nie wiedzą, kiedy skończyć, i tutaj również przekonują się momenty, gdy dziwne, pokręcone, surrealistyczne sceny poruszają się w nieskończoność, osłabiając przekaz. Traktuje to szczególnie finału, który wprowadza się fenomenalnie, z czasem niemal zaczynając nużyć – na zasadzie: ja to wszystko już umiem i wiem, szybciej, do mety! Blair Witch to przedsięwzięcie zespołu, który tak potrafi się na domowej specjalizacji i pomału przychodzi do tradycyjnego schematu nowe rozwiązania. Czyni to jednak trochę zbyt nieśmiało, by świadczyć o dobrym powiewie świeżości. To na razie lekka bryza dająca możliwość, że inny model tej grupy będzie otwartym Dziełem przez duże D. Moja przygoda z wiedźmą z Black Hills trwała krócej, niż obiecywano, a świetny klimat został nieco osłabiony przez chwila technicznych baboli i dyskusyjnych rozwiązań gameplayowych. Ogólne wrażenie jest natomiast pozytywne, i ta nowa wersja PC Blair Witch pozostanie na pewno zapamiętana dużo niż inspirowana cyklem Resident Evil trylogia z powodzie tego tysiąclecia.